27Kolejne z cyklicznych spotkań Klubu Gimnastyki Umysłu Erudyta odbyło się 27 października.
Przy kawie, w miłej atmosferze uczestnicy omawiali aktualne wydarzenia.
Nim się obejrzeliśmy, przyszła pora na naszą szaradziarską rozgrzewkę. Na początek szare komórki rozgrzaliśmy nad całostronicową klasyczną krzyżówką, która miała dla nas kilka zagwozdek: „… japońska, krzew ozdobny o czerwonych jagodach” („aukuba”) czy „brodziec…, ptak wędrowny z rodziny bekasowatych” („kwokacz”); przypomnieliśmy też sobie kilka określeń, np. „alegat” (przestarzale aneks, załącznik, ale też i dokument) lub „rajer” (czaple pióro ozdabiające damski kapelusz lub fryzurę).
Na deser natomiast rozwiązaliśmy krótkie formy o tematyce jesiennej.
Następnie przeszliśmy do naszych prelekcji – tego dnia podzielonych na trzy główne tematy.
 
Na początek, ze względu na niedawne częściowe zaćmienie Słońca, omówiliśmy naszą gwiazdę. Oto informacje jakie poznaliśmy na temat naszego Słońca:
– jest ono żółtym karłem (żółte karły mają zwykle masę między 0,8 a 1,4 masy Słońca i żyją około 10 miliardów lat; pod koniec życia -po wypaleniu całego wodoru w jądrze- żółte karły wielokrotnie zwiększają swoje rozmiary, przechodząc w stadium czerwonego olbrzyma; z czasem czerwony olbrzym odrzuca zewnętrzne warstwy gazu, tworząc mgławicę planetarną; w środku mgławicy pozostaje jedynie gorące jądro, określane mianem białego karła);
– ma kształt prawie idealnej kuli;
– jeszcze w XIX wieku funkcjonowała teoria że meteoryty lecące ku ziemi to odłamki słońca; – Słońce najbliżej Ziemi znajduje się w styczniu (peryhelium), a najdalej w lipcu (aphelium);
– gwiazda powstała około 4,5 miliarda lat temu; proces syntezy termojądrowej trwa do dzisiaj (Słońce wytwarza energię w trakcie syntezy termojądrowego spalania wodoru, który przekształca się w hel) i chociaż Słońce świeci nieprzerwanie od swego początku, wykorzystało zaledwie 50% dostępnego wodoru;
– w najcieplejszym miejscu (w jądrze Słońca) temperatura osiąga blisko 15mln° C a na tarczy (najchłodniejsze miejsce) – około 6tys° C;
– średnica Słońca wynosi około 1,4 miliarda kilometrów co sprawia że jest ono większe od ziemi aż 109 razy;
– masa Słońca jest 33 000 razy większa niż Ziemi i jest 99% masy Układu Słonecznego;
– chociaż mówi się że "Kopernik wstrzymał Słońce, ruszył ziemię ", to Słońce obraca się dookoła własnej osi (w stronę przeciwną niż Ziemia, zgodnie z ruchem wskazówek zegara) oraz względem innych gwiazd w galaktyce;
– Słońce jest jaśniejsze niż Syriusz, zresztą 95% gwiazd Drogi Mlecznej jest od niego ciemniejsze;
– w Drodze Mlecznej, która składa się z minimum 8 milionów gwiazd, statystycznie musi być wiele gwiazd podobnych Słońcu; układ zbliżony do naszego, słonecznego, oddalony jest od nas 12 lat świetlnych;
– Słońce znajduje się 26 000 lat świetlnych od centrum galaktyki;
– promień Słońca z powierzchni gwiazdy do ziemi dociera w zaledwie 8 minut;
– gdybyśmy (my jako planeta Ziemia) byli w stanie zmagazynować całą energię, którą otrzymujemy ze Słońca w ciągu jednej sekundy, zebralibyśmy energię na 1 000 000 lat!;
-  zaćmienie słońca ma miejsce gdy księżyc zasłania słońce; najbliższe całkowite zaćmienie widziane w Polsce będzie miało miejsce 7 października 2135 roku (jest na co czekać ;) );
– starożytni egipscy kapłani potrafili dokładnie obliczyć datę zaćmienia Słońca i wykorzystywali tę wiedzę do podporządkowania sobie ludu.
 
Druga prelekcja dotyczyła Stanów w USA, a dokładniej genezy ich nazw. I tak, dowiedzieliśmy się, że podłożem nazewnictwa mogły być:
-> postacie historyczne (na przykład „Delaware” – od Tomasza Westa, lorda Delaware; „Georgia” - od imienia króla Jerzego (George’a) II; „Karolina Południowa i Północna” od angielskiego króla Karola I; „Luizjana” na cześć francuskiego Ludwika XIV czy też „Nowy Jork” na cześć księcia Yorku, późniejszego króla Jakuba II),
-> opis krajobrazu ( „Colorado” – „barwny” lub „szkarłatny”, od koloru ścian rzeki; „Montana” – „górzysta”; „Rhode Island”- „czerwona wyspa” lub „wyspa Rodos”; czy też „Vermont”, którego znaczenie jest zbliżone naszej rodzimej Zielonej górze).
-> od słów rdzennych mieszkańców lub ludów napływających w dane miejsce ( „Idaho” – indiańskie „łosoś” + „szczep”; „Illinois” – „wojownik” czy „Iowa” – „śpiochy”, „śpiący lud”; „Nevada” - od hiszpańskiego „śnieżna kraina”; „Oregon” – od hiszpańskiego „ludzie o grubych uszach” czy „Texas” - po meksykańsku „dobrzy przyjaciele” lub z hiszpańskiego: „kraj siedmiu miast”).
 
Trzecim tematem była tak zwana "złota proporcja", czy też „złoty podział” (łac. sectio aurea) lub „boska proporcja” (łac. divina proportio) – podział odcinka na dwie części tak, by stosunek długości dłuższej z nich do krótszej był taki sam, jak całego odcinka do części dłuższej. Innymi słowy: długość dłuższej części ma być średnią geometryczną długości krótszej części i całego odcinka. Stosunek, o którym mowa w definicji, nazywa się złotą liczbą i oznacza grecką literą φ /fi/, (matematyk Mark Barr zaproponował użycie pierwszej litery imienia greckiego rzeźbiarza Fidiasza, phi, do oznaczenia złotej liczby. Zazwyczaj używana jest mała litera (φ). Czasami, duża litera (Φ) oznacza Odwrotność złotego podziału, 1/φ). Jej wartość wynosi φ =1,6180339887…
„Złoty podział” wykorzystuje się często w estetycznych, proporcjonalnych kompozycjach architektonicznych, malarskich, fotograficznych itp. Znany był już w starożytności i przypisywano mu wyjątkowe walory estetyczne. Stosowano go np. w planach budowli na Akropolu. Co najmniej od XX wieku wielu artystów i architektów tworzyło swoje dzieła z zachowaniem złotego stosunku – szczególnie w formie „złotego prostokąta”, w którym stosunek dłuższego boku do krótszego jest równy złotej proporcji – zgodnie z poglądem, że takie proporcje wyglądają estetycznie. „Złoty prostokąt” może być rozcięty na kwadrat i mniejszy prostokąt o tych samych proporcjach co rozcinany. Matematycy, począwszy od Euklidesa, badali „złoty podział” z powodu jego wyjątkowych i interesujących własności. „Złoty podział” jest także używany w analizie rynków finansowych, w strategiach takich jak zniesienia Fibonacciego (ang. Fibonacci retracement).
Adolf Zeising, który interesował się głównie matematyką i filozofią, odkrył złoty podział wyrażony w ułożeniu gałęzi na pniu roślin i w nerwach liści. Rozszerzył swoje badania na szkielety zwierząt i rozgałęzienia ich żył i nerwów, proporcje składników chemicznych i geometrię kryształów, a nawet użycie proporcji w dziełach artystycznych. W zjawiskach tych uznał złoty podział za uniwersalne prawo.
Własności złotego podziału i ciągu Fibonacciego są blisko powiązane ze sobą. Ciąg Fibonacciego to:
1,1,2,3,5,8,13,21,34,55,89,144,233,… Możemy łatwo wyliczyć następną liczbę przez dodanie do bieżącej liczby poprzedniej, np. 3+2=5 lub 89+55=144, itp.
Złoty podział jest granicą stosunków kolejnych wyrazów ciągu Fibonacciego (a także każdego ciągu opartego na podobnych zasadach), co po raz pierwszy wykazał Kepler.
Temat złotej proporcji jest bardzo rozległy, zahaczając o niemal każdą dziedzinę życia i nauki, a czytelnie może nam go przybliżyć filmik dostępny pod linkiem https://www.youtube.com/watch?v=4ylf6TUU-Eo&t=1043s.
 
 
Po zapoznaniu się ze wspomnianym nagraniem ustaliliśmy termin kolejnego spotkania na 10 listopada. Chętnych zapraszamy do Czytelni „Fabryka Kreatywności” o godzinie 10.30.