Kalendarz imprez

Znajdź na stronie:

ERUDYTA 
Następne spotkanie: 18.04.2024 Godz. 10:30
 

KZP 
Następne spotkanie: 24.04.2024 Godz. 16:30
 

KMiA 
Następne spotkanie: 26.04.2024 Godz. 16:00
 

 DKK
 Następne spotkanie: 13.05.2024 Godz. 16:00

Odwiedziło nas:

© 2009-2024 by GPIUTMD

1010 listopada, w przededniu  Święta Niepodległości, miało miejsce kolejne z cyklicznych spotkań Klubu Gimnastyki Umysłu Erudyta.
Tradycyjnie spotkanie rozpoczęło się od omówienia lokalnych wydarzeń i wymiany nowinek. Czas szybko minął przy kawie i pogaduchach, więc grupa bez chwili zwłoki przeszła do szaradziarskiej rozgrzewki.
Poza klasyczną krzyżówką i krótkimi formami mieliśmy do czynienia również z ”z przymrużeniem oka”, która tego dnia jakoś nie chciała współpracować. Jak zawsze też, parokrotnie zabiła nam ćwieka: „zamieszanie ze śledzikiem” („galimatias”), „jedna kłusuje, druga meandruje” („amazonka”); było też hasło sezonowe („ja, Małysz Adam, nad słonie przedkładam!” – „mamuty”).
Po tych zmaganiach byliśmy bardziej niż gotowi do naszych prelekcji.
 
W pierwszej części tematycznej przybliżyliśmy sobie często używane i równie często mylone zwroty obcojęzyczne:
- „Vis-à-vis” – naprzeciwko; 
- „vidi” – widziałem;
- „vice versa” – na odwrót;
- „verbum nobile” (lub nobile verbum) – słowo szlachcica (równoznaczne niegdyś z określeniem „słowo święte”);
- „vademecum” – "pójdź za mną", przewodnik;
- „savoir-vivre” – dobre maniery, dosł. „znajomość życia”;
- „notabene” – "zauważ dobrze";
- „a capella” – bez udziału instrumentów, "na sposób kościelny";
- „corpus delicti” – dowód rzeczowy;
- „enfant terrible” – "niesforne dziecko”;
- „nomen omen” –  w tym rzecz;
- „noblesse oblige” – szlachectwo zobowiązuje.
Dowiedzieliśmy się też w ramach ciekawostki, że tylko trzy święta państwowe są konstytucyjnie wolne: pierwszy i trzeci maja oraz 11 listopada.
 
Kolejnym tematem był cognac. Zatem, dowiedzieliśmy się że prawdziwy cognac ma zawartość procentową alkoholu rzędu 40 do 45%, jest wytworzony z destylatu winnego - produktu z winnic położonych dookoła miasta Cognac we Francji; napój wiele lat leżakuje w dębowych beczkach. Pojęcie „cognac" jest chronione w prawie Unii Europejskiej jako oznaczenie geograficzne od 1989 r.
Oto najbardziej znane oryginalne koniaki:
Bisquit, Boulestin, Camus, Courvoisier, Hennessy, Martell, Napoleon, Rémy Martin, Salignac.
Oznaczenia, jakie możemy spotkać na butelkach mówią nam, co następuje:
- trzy gwiazdki na oryginalnym koniaku - 10 do 15 lat leżakowania;
- VO (Very Old) – leżakował 15-20 lat;
- VSP (Very Superior Old) – 25 lat leżakowania w beczkach, „stary, najprzedniejszy”;
- VSOP (Very Superior Old Pale) – 30 lat w beczkach, „bardzo stary, słabo barwiony”;
- XO (Extra Old) – min. 40 lat leżakowania.
 
Trzecim tematem był "literacki miszmasz".
Po pierwsze, nazwiska i pseudonimy:
-> Molier (Molière) naprawdę nazywał się Jean Baptiste Poquelin, oryginalne nazwisko zdradzało wegług niego jego mieszczańskie korzenie;
-> George Sand naprawdę nazywała się Aurora Dupin, nosiła się jak mężczyzna, paliła fajkę; męskim nazwiskiem chciała dodać sobie "powagi";
-> Bolesław Prus naprawdę nazywał się Aleksander Głowacki, był szlachcicem herbu Prus, początkowo wstydził się swojej twórczości i chciał ją pisać incognito;
-> Władysław Orkan – Franciszek Smreczyński, góral, był bardzo związany ze swoją wsią rodzinną - gospodarował na ojcowiźnie i tam pisał; pseudonim wziął od nazwy wiatru górskiego.
Po drugie, miejsca kojarzące się z literaturą:
– Ursynów – Julian URSYN Niemcewicz, nazywał swój dworek Ursynowem, jak widać, nazwa się przyjęła;
– Oblęgorek – dworek Henryka Sienkiewicza;
– Jasna Polana – rodzinna posiadłość Tołstojów, słynna ucieczka z domu 82-letniego pisarza zakończona jego śmiercią;
– Bronowice – dzielnica Krakowa, miejsce akcji "Wesela".
Po trzecie, osobliwości pisarskie:
--> Bernard Shaw był wegetarianinem, poza tym nie pił alkoholu, herbaty, kawy, nie palił tytoniu czy stosował innych używek;
--> Bolesław Prus i Julian Tuwim cierpieli na agorafobię;
--> Balzac do pracy literackiej zakładał szlafrok i pił mnóstwo kawy;
--> Ernest Hemingway pisał na stojąco.
Po czwarte, powiedzenia o literackim rodowodzie: „serce nie sługa” znamy dzięki Adamowi Mickiewiczowi, ale pierwotnie użył tych słów Jan Nepomucen Kamiński w „Zabobon, czyli Krakowiacy i Górale”; „świętości nie szargać” - powiedział Stańczyk w „Weselu”, z „Wesela” również pochodzi cytat „co tam panie w polityce”; w „Weselu” znalazły się też „ gadu gadu stary dziadu” oraz „pleć pleciugo byle długo”, których pierwotnym twórcą był Wincenty Pol; „pełno radości i krzyku” mogliśmy przeczytać w „Powrocie taty” naszego wieszcza, Mickiewicza.
Wreszcie po piąte, znani panowie i słudzy w literaturze:
-Robinson Crusoe i Piętaszek;
-Don Kichot i Sancho Pansa;
-Staś Tarkowski i Kali;
-państwo Budowscy i Kaśka Kariatyda.
 
 
Na zakończenie przypomnieliśmy sobie, że następne spotkanie Klubu Gimnastyki Umysłu Erudyta wypada 24 listopada.
Osoby zainteresowane zapraszamy serdecznie o 10.30 do Czytelni „Fabryka Kreatywności”.